Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl

Wielki Testament - wiadomości wstępne


Wielki testament, jedno z największych arcydzieł literatury średniowiecznej, to dzieło zrodzone z talentu poety-rzezimieszka, wielokrotnie osadzanego w więzieniu. Utwór ten to rodzaj lirycznego wyznania, spowiedzi, o wiele ważniejsze są tu uczucia, przeżycia głównego bohatera i narratora zarazem, niż zapiski o charakterze typowo testamentowym. Zresztą nie dobra, nie majętność są tu rozdawane, ale dobre i złe słowa, podziękowania i przekleństwa.

Utwór ten powstaje w okolicach roku 1461, jak podaje sam poeta, tuż po tym jak Villon cudem uszedł z szubienicy. Poeta snując opowieść swojego życia, przywołując ludzi i zdarzenia prezentuje na przemian różne stany ducha i różne strony swej dwoistej natury: gniew i skruchę, żal i zuchwalstwo, miłość i nienawiść (choć jak sam deklaruje nikomu źle nie życzy).

Wielki testament może wydawać się współczesnemu czytelnikowi trudny i nużący, gdyż utwór ten obfituje w mnogość niezrozumiałych dzisiaj aluzji. Tekst charakteryzuje ponadto nierówny stopień doskonałości artystycznej oraz duża rozpiętość stylistyczna. Jednak to co może przyciągać czytelnika to niezwykle barwna i wyrazista osobowość Villona, przejawiająca się między innymi w charakterystycznym komizmie oraz ironii.

Wielki Testament - opracowanie


Ubi sunt oraz dance macabre

W Wielkm testamencie kilkakrotnie zostaje przywołany topos ubi sunt – z łac. „gdzież są”. Najsłynniejszą jego realizacją jest w powtarzającym się piękny refren
„Ach, gdzie są niegdysieysze śniegi”
Kwestię przemijania, niemożliwości powrotu do dawnych czasów i do dawnej świetności Villon porusza w sposób najdoskonalszy w Balladzie o paniach minionego czasu. W utworze nie brak również nawiązań do wszechoobecnego w średniowiecznej sztuce motywu danse macabre (tańca śmierci). Cały utwór przepełniony został zdaniami przypominającymi o tym, że każdy umrze. Zdaje się, jakby poeta lubował się tą myślą: chociaż wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi. Ponadto w Testamencie występuje mnogość naturalistycznych oraz turpistycznych przedstawień ciała człowieka.

Miłość w Wielkim Testamencie

W Wielkim testamencie Villon poświęca wiele miejsca swym dawnym kochankom, wymienia je po imieniu, przywołuje okoliczności związków z paniami. Nie snuje tu opowieści o wielkich „duchowych” miłościach, choć przyznaje, że bywał czasem pod niezwykle silnym urokiem niektórych kochanek. Jednak miłość u Villona jest przede wszystkim cielesna i ulotna. Najważniejsza jest chwilowa – ale autentyczna – rozkosz. Wiersze takie jak Ballada o Wilonie y Grubey Małgośce pokazują pogodzenie z plugastwem, w jakim żyją ówcześni ulicznicy. Warto zaznaczyć, że poeta uważa miłość za właściwą jedynie młodym. Starość, która niesie ze sobą chorobę i szpetotę, wyklucza człowieka z uczestnictwa w tej sferze życia. Stąd też chyba rady Villona nakazujące wykorzystywać młodość do cna, pobrzmiewa tu wezwanie carpe diem. Pragnienie miłości według sądów i doświadczeń poety prowadzi wszystkich mężczyzn w jedno miejsce:
O, czyś handlarzem iest odpustów,
Frantem, szalbierzem, graczem w kości,
Sparzysz się, na kształt tych oszustów,
Co ich przygrzano do białości;
Czyś zdraycą iest, co wstydu nie ma,
Rabusiem, gwałcicielem święta,
Gdzie zysk wasz idzie – iak kto mniema? –
Wszytko na karczmę y dziewczęta.
Wielki Testament jako utwór autobiograficzny

Wielki Testament Villona to utwór niezwykły jak na swoje czasy, przede wszystkim zaskakuje niezwykła szczerość i bezpośredniość poetyckiego wyznania pozbawiona jakiegokolwiek średniowiecznego alegoryzmu. Niezwykły okazuje się również bohater tej opowieści, dla nas być może niezwykły i barwny poeta-rzezimieszek, ale z punktu widzenia człowieka Średniowiecza osobnik jak najbardziej przeciętny: ani rycerz, ani święty, ani król – ot jeden z tłumu paryskich żaków. Jednak ten zwyczajny nędzarz dzięki sile swego słowa przeszedł do historii jako jeden z najbarwniejszych bohaterów europejskiego średniowiecza.

Wielki Testament ma charakter autobiograficzny, świadczą o tym choćby daty podawane przez autora, fakty, nazwiska przyjaciół i wrogów, a przede wszystkim siła emocji, z jakimi narrator opowiada o swoim życiu. Villon dyktując swój testament ma trzydzieści lat, a więc jest w „Gombrowiczowskim” wieku. Utwór ten to nie tylko testament, ale również i spowiedź, rozrachunek z przeszłością. Kolejne zdarzenia jego życia zostają opatrzone gamą opowiadających im uczuć: melancholii, goryczy, żalu, gniewu, a wszystko to dodatkowo przybrane ironią i specyficznym humorem. Villon z jednej strony żałuje zmarnowanej (nazbyt szalonej) młodości, ale z drugiej nie wyobraża sobie by „młode żaki” nie zażywały uciech życia. Poezja Villona łączy w sobie elementy makabryczne i groteskowe, naiwne i fantastyczne, często posługuje się obyczajową i artystyczną prowokacją, nierzadko przekraczającą granice dobrego smaku.

Wątkiem wciąż powracającym jest ludzka nędza, nie w sensie metaforycznym, tylko dosłownym: głód, choroby, itp. To w biedzie i niedostatku Villon upatruje przyczyn swoich wczesnych nieopatrznych decyzji życiowych, które sprowadziły go na margines społeczeństwa. Gdyby ktoś zechciał uczynić go bogatym, na pewno zszedłby ze złej drogi. Ten utwór jest zaprzeczeniem powiedzenia, że cierpienie uszlachetnia.

Wielki Testament jako dokument epoki

Wielki Testament można również potraktować jako ciekawy dokument pewnej epoki. Na pewno nie jest to przekaz obiektywny, ale właśnie jego podstawową zaletą okazuje się subiektywizm narratora i jego specyficzne cechy. Zauważmy, że Villon to z jednej strony biedny, zdemoralizowany rzezimieszek, z drugiej jednak człowiek wykształcony (jak na owe czasy, to bardzo wykształcony). Świadczy o tym choćby znajomość imion postaci mitologicznych, biblijnych, historycznych, które często przywołuje w tekście. Tak więc osobowość Villona łączy w sobie cechy człowieka wykształconego i ulicznika. Podobnie jego język jest pełen kontrastów: wulgaryzmom towarzyszy obecność takich postaci jak Salomon, Dawid, Orfeusz, itp. Tesatament to poza wszystkim ciekawy obraz świadomości człowieka końca Średniowiecza.

Oczywiście w życiu średniowiecznego człowieka – nawet rzezimieszka - nie mogło zabraknąć Boga. W Testamencie nie brak aktów wiary i wierności wygłaszanych przez umierającego. (Oczywiście współczesnemu człowiekowi dziwne się może wydać, że trzydziestoletni mężczyzna przygotowuje się na śmierć, ale pamiętajmy, że standardy ówczesnego życia były zupełnie inne niż nasze. Człowiek Średniowiecza żył w nieustannej bliskości ze śmiercią i z reguły nie dożywał późnej starości). Villon wielokrotnie zwraca się do Boga, Jezusa, Najświętszej Marii Panny z prośbą o pomoc, wstawiennictwo czy przebaczenie. Villon jak każdy ówcześnie myśli o zbawieniu swe duszy. Nie wypiera się swoich grzechów, wręcz przeciwnie, mówi o nich otwarcie, nie boi się jednak Boskiego potępienia, ufa Jezusowemu miłosierdziu, które obdarzyło litością większych grzeszników niż on.

Villon dostarcza również opisów ówczesnej obyczajowości, stosunków miedzyludzkich (szczególnie damsko-męskich), pokazuje jak wyglądał średniowieczny Paryż (oczywiście chodzi tu o wyrywkowe obrazki z życia biedoty, a nie panoramiczne przedstawienie miasta).

Gatunki literackie w Wielkim Testamencie

Wielki Testament składa się z 181 strof ośmiowiersowych, przeplatanych innymi utworami, głównie balladami, o różnorodnej tematyce, związanej z głównym tokiem opowiadania. Ballada, jaką posługiwał się Villon, nie ma nic wspólnego z powszechnie znaną balladą romantyczną. Ballada francuska to gatunek powszechnie spotykany we Francji już od XIV wieku, a autor Wielkiego Testamentu nie jest z pewnością jej wynalazcą. Jednak z czystym sumieniem można go uznać za mistrza tego gatunku. Ballada francuską rozpoznajemy po formie (inaczej niż balladę romantyczną, której głównym wyznacznikiem gatunkowym jest teamtyka), utwór taki składa się z trzech zwrotek (8-10 wersowych, z których każda zakończona jest identycznym wersetem w funkcji refrenu) oraz umieszczonego na końcu „przesłania” (zwykle czterowersowego). Inna popularna forma wypowiedzi poetyckiej występująca w Wielkim Testamencie to rondo, którego cechą charakterystyczną jest kilkakrotne powtórzenie tego samego wersetu oraz obecność tylko dwóch rymów w kilkunastowierszowym zwykle utworze. W polskich przekładach utworów tego gatunku zazwyczaj nie udaje się zachować oryginalnego układu rymów, zresztą w naszym języku nie brzmiałyby one zbyt korzystnie.

François Villon - życie i twórczość


(...) Lata poprzedzające rok 1431 – datę urodzenia Franciszka Villona – stają się dobą najgłębszego upadku politycznego i ekonomicznego Francji, najechanej przez Anglików, pustoszonej rabunkami i pożogą, zarazą i kontrybucjami, słowem wszystkimi klęskami, jakie wiodła za sobą długoletnia wojna. W tej to epoce, w roku, w którym spalono na stosie w Rouen Dziewicę Orleańską, urodził się w domy paryskich nędzarzy przyszły włóczęga, bandyta, sutener i złodziej, który część życia przepędzał w więzieniach, a cudem jedynie uniknął szubienicy, a który dziwną igraszką losu miał się stać, obok tej wielkiej patronki Francji, jedynym świetlnym punktem owej posępnej epoki.
Tak oto przedstawia okoliczności przyjścia na świat Franciszka Villona Tadeusz Boy-Żeleński, który tłumaczył Wielki testament w nie mniej interesującym czasie: służąc jako lekarz podczas I wojny światowej. Na wstępie dodajmy, że sławne nazwisko Villon zostało przybrane przez poetę od jego nauczyciela i wychowawcy - kanonika przy klasztorze św. Benedykta, Wilhelma de Villona. Autor Wielkiego testamentu naprawdę nazywał się Franciszek de Montcorbier lub des Loges. O jego prawdziwym ojcu wiemy tylko tyle, że zmarł wcześnie, osierocając małego Franciszka.

Nikłe wiadomości o życiu średniowiecznego pisarza-awanturnika czerpiemy głównie z rejestrów uniwersyteckich i sądowych oraz jego utworów z reguły autobiograficznych lub na takie stylizowanych. Tak więc o Villonie wiadomo nam, że po tym, jak pobierał nauki u benedyktyńskiego kanonika, rozpoczął karierę uniwersytecką. W 1449 roku uzyskał tytuł bakałarza, natomiast w 1452 „licencjata sztuk”. Na Uniwersytecie Paryskim zetknął się również z nieciekawym elementem, z którym pieczętował podejrzane przyjaźnie w rozlicznych knajpach. Jak podaje Boy-Żeleński:
Jak po wszystkie czasy, tak i wówczas knajpa odgrywała dominująca rolę w życiu studenckim; stała się też prawdziwym domem Villona i, wciągnąwszy go w wesołe towarzystwo młodych utracjuszów, doprowadziła od psot studenckich do coraz cięższych wybryków, które go wreszcie zepchnęły na samo dno upadku.
Mimo iż Villon był błyskotliwym studentem, nie ukończył podjętych później studiów prawniczych. W 1455 młody student mimowolnie zabija w bójce księdza Sermoise’a. Villon jest zmuszony uciekać z miasta, do którego powróci już w 1456 dzięki łasce króla. Jednak grudzień przyniesie kolejne kłopoty: Franciszek daje się wciągnąć w kradzież pieniędzy w Kolegium Nawarry. Początkowo dochodowy postępek nie wychodzi na jaw, Villon zostaje wysłany na rekonesans do Angers – tam ma się dokonać kolejny napad. Jednak w czasie gdy złodziej-poeta przebywa poza Paryżem napad na Kolegium wychodzi na jaw, zostają pojmani wspólnicy Villona, którzy na torturach składają obciążające go zeznania. Poetę znowu czeka tułaczka, przez jakiś czas gości na dworze innego wielkiego poety księcia Karola Orleańskiego. Z nieznanych przyczyn Villon trafia do więzienia w Orleanie, z którego wydostaje się dzięki amnestii ogłoszonej z okazji wjazdu młodziutkiej księżniczki. Niedługo potem utalentowany złodziej w podobny sposób wydostanie się z o wiele cięższego więzienia w Meungs. Tym razem uratowała go śmierć króla Karola i amnestia ogłoszona przez jego następcę Ludwika XI. Po tych zdarzeniach Villon wraca do Paryża. Niedługo jednak zażywał spokoju. Przyłapany na bójce (prawdopodobnie nawet nie brał w niej czynnego udziału), oskarżony dodatkowo o dawne czyny, zostaje skazany na śmierć. Kolejny raz poetę spotyka szczęście w nieszczęściu, gdy 5 stycznia 1463 roku wyrok zostaje zmieniony na dziesięć lat banicji. To wszystko co wiemy o twórcy Wielkiego testamentu. Dalej mamy już tylko anegdoty i legendy, powtarzane między innymi przez Rabelais’go.

Spuścizna literacka[ Villona jest niewielka. Pierwszy znany zbiór utworów to Lais (Legaty), nazywane Małym testamentem. Legaty pochodzą z roku 1456, a więc zostały napisane tuż po skoku na Kolegium Nawarry. W skład tej parodii literackiego testamentu wchodzi czterdzieści ośmiowersowych strof. Podmiotem utworu jest rycerz, opuszczając swój kraj, zapisuje swoje serce bezlitosnej damie, natomiast resztę dóbr towarzyszom. W roku 1961 powstało najsłynniejsze dzieło Villona – Le Grand Testament (Wielki testament). Ostatnim jego dziełem są Poésis diverses.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Kronika Galla Anonima - streszczenie
2  Franciszkanizm
3  Hagiografia